wtorek, 20 marca 2012

Odblaski Eterny następne tomy



Mogłoby się wydawać, że ostatnio mniej czytam, jednak brak recenzji o tym nie świadczy





Prawda jest nieco inna, można powiedzieć wręcz odwrotna.

A wszystko zaczęło się od opowiadania Wiery Kamszy w Antologii "Czarna Msza". Później jeśli śledzicie bloga to zapewne zauważyliście, że nabyłem dwa tomy do których wprowadzeniem można było nazwać tamto opowiadanie. Chodzi tutaj o już przeczytane: "Czerwień na Czerwieni" oraz "Od Wojny do Wojny". Książki w mojej ocenie jak na prezentowaną tematykę i nurt literacki bardzo dobre. Rycerze choć z czasem strzelają z muszkietów, damy dworu które z damami mają wspólne tylko nazwy, spiski, trucizny, pojedynki, wojny, do tego kilka walczących ze sobą religii oraz szczypta ciągle gdzieś obecnej magii. Z tą ostatnią jest w ogóle masa zabawy, jest i wszyscy o tym wiedzą, choć mało kto przyjmuje to do świadomości. Czytałem, czytałem i się w sporym stopniu zachwycałem. Wiadomo, nie każdemu przypadnie to do gustu, jednak faktycznie jest to dział fantasy którego u nas w nadmiarze, wręcz przeciwnie - jest go tyle co nic.

Jednak wszystko co dobre się kończy

Tak niestety już bywa, może to dlatego, że Muszkieterowie nie są lekturą obowiązkową? W każdym razie dwa pierwsze tomy nie odniosły sukcesu przez co zaniechano wydawanie kolejnych. Trzeba zaznaczyć, że książki nie są ze sobą tylko powiązane wspólnym światem czy bohaterami. Jest to po prostu jedna bardzo długa historia w 5 tomach(na tylu się chyba zakończy). Byłem już gotów szukać wersji angielskiej, niestety z rosyjskim sobie nie radzę. Jakie zatem było moje zdziwienie, gdy w internecie znalazłem pdf tomu trzeciego i czwartego. Na początku przypuszczałem, że to jedynie drobne oszustwo by naciągnąć ludzi na ściąganie plików(na tym można zarabiać). Jednak nie! Jakie było moje zdziwienie gdy się okazało, że nie są to jakieś inne książki, ale właśnie to czego szukałem. Do tego w języku polskim, z dobrym tłumaczeniem(jak dla mnie tom trzeci nie odstawał od dwóch poprzednich, choć częściej pojawiały się błędy - szczególnie powtarzające się słowa). Tom czwarty czytało mi się już nieco gorzej, może to ze względu na dość długie opisy bitw morskich - a się na tym nie znam, może zaś autorka się opuściła? Najprawdopodobniej to jednak wina przeniesienia akcji na nieco innego bohatera - wiadomo jednych się lubi bardziej innych mniej.

Tak, to nie koniec problemów, bo przeczytałem 3 i 4 tom, a co z 5'tym?

Właśnie poszukiwanie tomu piątego dało mi odpowiedź na to pytanie: skąd w internecie tłumaczenie skoro nie było wydania papierowego? Ani tym bardziej elektronicznego? Początkowo myślałem, że to wyciek gotowego tłumaczenia które nie trafiło do korekty i druku, jednak prawda zaskoczyła mnie jeszcze bardziej. Oba te pdf przetłumaczyła jedna osoba, blisko 400 i nieco ponad 300 stron... Pełen respekt za chęci, jak widać nie tylko bardzo dobre gry komputerowe czy małoletni wokaliści mają swoich zagorzałych fanów. Co nieco na ten temat można przeczytać w temacie z którego o wszystkim się dowiedziałem pod tym linkiem. Czy potrzeba czegoś jeszcze by zareklamować wam ten cykl? Autorka ma na swoim koncie jeszcze inny długaśny cykl, ale tego nie spotkałem.

Inne inicjatywy

Wiem, że ludzie potrafią się organizować w małe biblioteki by wspólnie kupować książki i się nimi dzielić, inni z bogatą biblioteką potrafią je wypożyczać, konwenty to inna sprawa, tak samo jak autorzy którzy jak się gdzieś pokazują to nic tylko autografy składają. Jednak jeśli chodzi o takie tłumaczenie książek, do tego tak sporych to spotkałem się z tym pierwszy raz. Znacie może jakieś inne ciekaw inicjatywy? Ja o jednej pisałem ostatnio - w tym temacie można znaleźć informacje o darmowej e-książce do pobrania.

4 komentarze:

  1. Właśnie skończyłem czytać t.4. Sciągnęty jak i 3 z sieci. Rzeczywiście do tłumaczenia czy edycji nie można mieć zastrzeżeń. Szkoda, że nie zostaly wydane, bo bym chętnie kupił. Poszukuję tomu piątego, i chętnie bym za niego (jak i za 3 i 4) zapłacił temu kto włożył tak wiele pracy w ich przygotowanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. W pełni się z Tobą zgodzę. Pocieszne jest, że osoba/osoby które się tym zajmują nadal mają ochotę to robić :) Ja jestem do tyłu z powodu braku czasu na czytanie z komputera - czytnika nadal brak :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy nadal prowadzisz ten blog, kilka lat minęło jednak, ale muszę zapytać - masz może gdzieś te pdf-y? Wszystkie linki co znajduje wygasły niestety ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na chomiku są ;) http://chomikuj.pl/ROKARO/E-+booki+-+FREE/K/Kamsza+Wiera

      Usuń